W pierwszych dniach lipca w Barcelonie odbył się Światowy Kongres nt. Nowotworów Układu Pokarmowego (ESMO 21st World Congress on Gastrointestinal Cancer GI). Spotkanie było okazją do dyskusji nad sytuacją pacjentów z rakiem jelita grubego oraz możliwościami nowoczesnego leczenia.
Na świecie na raka jelita grubego cierpi ok. 1,4 mln ludzi, co oznacza, że nowotwór stanowi od 10-15% wszystkich przypadków zachorowań na nowotwory złośliwe. W Europie liczba nowych zachorowań na raka jelita grubego szacowana jest na ponad 312 000 rocznie.
Podczas Światowego Kongresu nt. Nowotworów Układu Pokarmowego w Barcelonie przytoczono wyniki badania CONCORD-3. Dane wskazują, że pod względem odsetka przeżyć pięcioletnich chorych pacjentów onkologicznych nasz kraj plasuje się na jednej z ostatnich pozycji w Unii Europejskiej.
Prof. van Cutsem zaprezentował również wstępne rezultaty badania przeprowadzonego przez Digestive Cancer Europe na temat niezaspokojonych potrzeb chorych na zaawansowanego raka jelita grubego z przerzutami. Okazało się, że w przypadku 65 proc. badanych pacjentów wybór terapii był dyskutowany przez wielodyscyplinarny zespół. To za mało, ponieważ dowiedziono, iż omówienie diagnozy i ustalenie planu leczenia przez zespół wielu specjalistów sprzyja lepszym wynikom terapii.
– Zasadnicze różnice między naszymi pacjentami a pacjentami z innych krajów odnoszą się przede wszystkim do systemu, w którym się poruszamy – jedynie 4 proc. pacjentów było zaproszonych na badanie przesiewowe w kierunku raka jelita grubego, a ponad 20 proc. z nich negatywnie oceniło proces ustalania diagnozy – skomentowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Iga Rawicka z Fundacji EuropaColon Polska
Ekspertka podkreśliła, że to, co najbardziej różni polskich pacjentów z rakiem jelita grubego od pacjentów z innych krajów, to brak dostępu do kolejnych linii leczenia. W jej opinii jest to istotna przyczyna tego, że Polska ma jeden z najwyższych w UE wskaźników umieralności na ten nowotwór – około 63%.